Kilka słów o tym, co w psim uchu „piszczy” – część I – Budowa i choroby uszu
Sierpień 2nd, 2010
W pierwszym tekście postaram się przybliżyć Wam temat który jest jednym z najczęstszych problemów z jakimi spotykają się właściciele psów – psie uszy.
Ucho samo w sobie składa się z ucha zewnętrznego, środkowego i wewnętrznego.
Ucho zewnętrzne posiada przewód poziomy i pionowy a wyścielone jest delikatną skórą, w której znajdują się gruczoły łojowe i potowe. Wydzielina ucha jest mieszaniną wydzieliny obu tych gruczołów. Taką delikatną wydzielinę znajdziemy w uszach większości naszych psich przyjaciół. O ile oczywiście skusimy się, aby tam od czasu do czasu bezinteresownie zajrzeć.
Ucho zewnętrzne od środkowego oddziela błona bębenkowa. W jamie bębenkowej znajdują się trzy kosteczki słuchowe: młoteczek, kowadełko i strzemiączko.
Ucho wewnętrzne składa się z błoniastego labiryntu zawierającego receptory słuchu i równowagi.
A po co nam to wiedzieć, zapytać może posiadacz psa, który nic a nic nie ma wspólnego z medycyną czy biologią. Ano, żeby wiedzieć, że ucho to skomplikowany narząd i może stanowić źródło wielu boleści naszych czworonogów.
A chore ucho boli bardzo, im dłużej jest nieleczone, tym silniejszy jest ból. Tyle, że nasze zwierzę nam o tym nie powie, natomiast wszelkimi sposobami będzie się starało pokazać.
Na choroby ucha zewnętrznego będą wskazywały np. zmiany w obrębie małżowiny usznej (zaczerwienienie, obrzęk, otarcia naskórka, nadżerki, ubytki włosa na zewnętrznej stronie małżowiny) oraz zmiany w przewodzie słuchowym zewnętrznym np. drapanie się w ucho, trzepanie uszami, ból przy dotykaniu, przekrzywianie głowy na stronę chorego ucha, nieprzyjemny zapach z ucha, pocieranie głową, silne swędzenie a nawet krwiaki ucha.
Wszystko to, a raczej każdy czynnik z osobna, powinno skłonić właściciela do bliższego zainteresowania psim uchem i wizyty u lekarza weterynarii.
W drugiej części znajdziecie wskazówki jak poprawnie wyczyścić ucho psa.
Prześlij swój komentarz